jak dobrać buty narciarskie? wstęp

Jak już wspomniałem jest to fundamentalne zagadnienie dla Twojej jazdy na nartach. Tak, nie chodzi tylko o wygodę czy ciepło Twoich stóp, ale także o to jak będziesz na nartach jeździł. Po przeczytaniu wszystkich wpisów tego tematu, dostrzeżesz jak niebagatelny temat rozpoczynamy dla całego Twojego narciarstwa, nawet jeśli ktoś będzie twierdził, że jest tylko rekreacyjne.

Już na wstępie ustalmy – mając zamiar zakupić i dobrać buty narciarskie, całkowicie powinieneś pozbyć się zasad towarzyszących zakupowi butów do chodzenia! Już na pierwszy rzut oka dzisiejsze buty narciarskie, to bardziej ortezy niż buty.

Zasada 1 – kupię, gdyż są ładne…oczywiście taka jest nasza natura i kupujemy oczami. Jednak przy zakupie buta narciarskiego kieruj się doborem skorupy, możliwie najlepiej pasującej do budowy Twoich stóp, goleni (podudzia) i ogólnie anatomii. Każdy producent butów ma swoją tzw. stopę referencyjną, co skutkuje, iż jednej osobie najlepsze dopasowanie zapewni but firmy X, a innej Y. Im większej ilości producentów buty zamierzysz, tym większą szansę dasz sobie na dobranie tego optymalnego. Dopiero gdy już wybierzesz ten najlepiej pasujący do Twojej budowy anatomicznej, zerknij w jakiej kolorystyce producent dany model produkuje i wybierz z dostępnych ten Twoim zdaniem najładniejszy, skoro jest to dla Ciebie istotne.

Zasada 2 – kupię, gdyż kolega lub koleżanka powiedzieli, że ich buty są świetne i wygodne…Oczywiście podstawową i potoczną wartością jest długość naszych stóp oraz szerokość. Jednak równie istotne są: wysokość podbicia, budowa palców, wszelkie kości, których w obrębie jednej stopy mamy 26 i u każdego z nas są różnie uformowane! Jak wspomniałem także budowa naszych podudzi i ogólnie nasza biomechanika. Zatem but dobrze pasujący dla Twojego przyjaciela, dla Ciebie może być zupełnie nieodpowiedni!

but narciarski optymalnie dopasowany czyli nie za duży i nie za mały, możliwie najlepiej dobrany do twojej budowy anatomicznej i biomechaniki.

Długość

Buty narciarskie, a konkretnie ich skorupy produkowane są w pełnych rozmiarach czyli jako referencyjny 260mm, 270, 280… czy w dół 250, 240… Natomiast spotkacie się z informacją o rozmiarze 265, 275 czy 245 (musicie być świadomi, że nadal skorupa ma tą samą długość, a tzw. połówki uzyskuje się poprzez zastosowanie cieńszej wkładki, co skutkuje zwiększeniem objętości skorupy!!! Zatem 260 i 265 czy 270 i 275 zawsze jest to ta sama skorupa! Najczęstszym błędem jest (branża szacuje, że tyczy to 75% narciarzy) zakup za długich czy zbyt obszernych butów narciarskich. Przecież założę grubą skarpetę i jakoś to będzie. NIE BĘDZIE!!! Natomiast ostatnio, można zaobserwować także odwrotną tendencję, czyli różne osoby usiłują namawiać do zakupu butów zbyt krótkich/ciasnych i mamy do czynienia z sytuacją „lepsze wrogiem dobrego”.

Ważna uwaga – bezpieczniej zakupić but trochę za mały, aniżeli zbyt duży! Ściślej mówiąc taki, który świetnie pasuje, ale gdzieś punktowo, w jakimś obszarze lekko nas uciska, uwiera. Technologia pozwala bowiem na powiększenie. Buta zbyt obszernego natomiast skutecznie zmniejszyć się nie da.

Szerokość (Last)

Referencyjna szerokość danego modelu buta (last), podawana jest dla długości 260/265mm i rośnie/maleje o 2mm z każdym centymetrem długości. Przykład 260/265mm last 98mm, zatem w rozmiarze 270/275 szerokość będzie 100mm, a w rozmiarze 250/255 96mm.

Niemal wszyscy producenci produkują obecnie do jazdy rekreacyjnej, modele w trzech wariantach szerokości stóp czyli wąska (narrow), średnio szeroka (medium) i szeroka (wide). Na przykładzie firm – Nordica: model ProMachine 98mm, SpeedMachine 100mm i SportMachine 102mm. Nordica ma jeszcze bardzo szeroki model Cruise 104mm. Atomic: Hawx Ultra 98mm, Hawx Prime 100mm i Hawx Magna 102mm

Dlatego prócz mierzenia butów różnych producentów, trzeba jeszcze szukać odpowiedniego modelu z ich oferty!

Najczęstsze wymiary szerokości butów rekreacyjnych, dla modeli butów na wąską, średnią i szeroką stopę.

Flex

Ten parametr określa sztywność skorupy buta narciarskiego. Podkreślmy jednak wyraźnie, że nie jest to parametr zoptymalizowany, czyli wartość flex 100 w przypadku np. firmy Salomon, może oznaczać nieco inną sztywność niż flex 100 w firmie Lange. Nie mniej jednak u wszystkich producentów im wyższa wartość flex, tym skorupa buta jest sztywniejsza.

Ten parametr dobieramy pod kątem naszej wagi/wzrostu, mobilności naszych stawów, ale i umiejętności oraz preferowanego stylu jazdy np. im agresywniej tym sztywniejsza skorupa. Chciałbym w tym miejscu zaznaczyć, że sztywniejszy but nie oznacza wcale buta mniej wygodnego. Dobrze dobrany but nawet z flex 130 nadal może być wygodny. Jedynie podczas zakładania czuć nieco większe utrudnienia, gdyż skorupa jest mniej podatna na odkształcenia.

Cuff Alingment/Canting

W naszym kraju zagadnienie często bagatelizowane czy nawet ignorowane, a niezwykle istotne! Od niego może zależeć czy w ogóle będziesz mógł/mogła osiągnąć przyzwoity poziom techniczny w jeździe na nartach!

Cuff alingment, to możliwość regulowana cholewki buta narciarskiego w płaszczyźnie strzałkowej, czyli prostym językiem na boki. Obecnie zdecydowana większość modeli butów posiada tę funkcję, w mniejszym lub większym zakresie. Uzyskujemy to poprzez regulację śrubami znajdującymi się w okolicach kostki. Służy, to dopasowaniu cholewki do naszych podudzi (koślawość/szpotawość).

Canting, to także możliwość zmiany ustawienia w płaszczyźnie strzałkowej, ale całego buta narciarskiego, względem podstawy, czyli narty. Uzyskujemy to poprzez frezowanie podeszwy buta, choć należy być świadomym, że nie każdy model buta pozwala na taką modyfikację. Oba zagadnienia są ze sobą powiązane, ale jak teraz widzicie, nietożsame.

Pochylenie cholewki w przód (Forward Lean)

To kolejny ważny aspekt dopasowania i także często, lub wręcz notorycznie lekceważony. Jak widzisz na powyższym zdjęciu, cholewka buta narciarskiego jest pochylona do przodu i wymusza ugięcie nóg w stawie skokowym, w celu przyjęcia odpowiedniej pozycji do jazdy na nartach. Różne modele butów mogą oferować różny kąt pochylenia cholewki w płaszczyźnie czołowej, przeważnie od 12 do 17 stopni. Są też takie gdzie mamy możliwość regulowania tego parametru. To bardzo, bardzo ważny element dopasowania buta do Twojej biomechaniki.

Bootboard

To znajdująca się w spodniej części skorupy buta narciarskiego, płaska wkładka z tworzywa sztucznego. Konstrukcyjnie bootboard wraz ze skorupą powoduje, że stojąc w butach narciarskich, pięta jest wyżej od przodostopia. Kąt bootboardu (ramp angle) zawiera się najczęściej w przedziale 4-7 stopni.

To właśnie pochylenie cholewki i kąt bootboardu w bucie narciarskim, wraz z Twoją biomechaniką mogą powodować problemy z równowagą czy z zajęciem dobrej pozycji nad nartami.

Bootfitting

Są osoby specjalizujące się w doborze butów narciarskich, z angielskiego bootfitter (bootfitting). I będę chciał Was przekonać, że warto skorzystać z usług takiego fachowca. Przyjmę z małym raczej błędem, że „przepłacicie” średnio max 500 zł na parze butów zakupionych z fachowym doradztwem. Zatem dla większości narciarzy rekreacyjnych oznacza to 6-10 lat jazdy, czyli 500/6 = 83-50 zł rocznie…wątpliwych oszczędności. Jeśli udacie się do dobrego sklepu z obuwiem narciarskim, zaoszczędzicie sobie sporo zdrowia, a podarujecie więcej radości z szusowania.

I nie dajcie sobie wmówić, że jako narciarz amator nie powinieneś korzystać z usług bootfittera, bo to niepotrzebna przesada. To tak jakby powiedziano Ci, że nie jesteś prezenterem telewizyjnym, więc dbanie o zdrowe zęby mija się z celem. Natomiast mając szerszą wiedzę na temat doboru buta, będziesz wiedział po kilku minutach czy bootfitter do jakiego trafiłeś jest tym, z którego usług powinieneś skorzystać. Zwyczajnie też lepiej będziesz z nim współpracował, czego efektem będzie idealnie dopasowany but narciarski, a jak już pisałem, to fundament Twoich postępów oraz dobrej, skutecznej i przyjemnej jazdy na nartach.

Być może będziesz miał pecha i napotkasz wątpliwej reputacji pseudofachowców, którzy będą bazować na swoich starych, betonowych poglądach, wmawiając Ci, że szukanie optymalnych rozwiązań w zakresie sprzętu narciarskiego (głównie butów) jest tylko głupią modą lub szukaniem wytłumaczenia Twojej słabej jazdy, bo przecież źle stoisz na nartach i nie wydziwiaj…cóż omijaj takich ludzi szerokim łukiem. Oczywiście nie każdy wymaga wielkich modyfikacji swoich butów narciarskich, ale mamy tak różną anatomię i biomechanikę, że każdy wymaga osobistego podejścia i zwyczajnie generalizowanie jest głupotą. I pamiętaj – mała poprawka może dać olbrzymie, pozytywne efekty. Warto wiedzieć, że żaden element sprzętu nie zrobi z Ciebie, z dnia na dzień, narciarskiego eksperta, ale niedostosowany do Twojej anatomii może przeszkadzać w Twoim rozwoju.

Podobne wpisy